Moi rodzice byli uzależnieni od alkoholu – czy jestem w grupie ryzyka?
Powodów uzależnienia od alkoholu jest ogrom. Można przyjąć, że ilu alkoholików, tyle osobistych historii, tragedii i powodów pojawienia się problemów z używką. Warto zwrócić uwagę, że badacze tematu grupują przyczyny rozwoju choroby alkoholowej według trzech kategorii czynników: społecznych, biologicznych i psychicznych. Co ciekawe, może pojawić się kombinacja tych czynników, przy czym wystarczy pojawienie się jednego z nich do rozwoju uzależnienia.
Grupa ryzyka – co to takiego?
Jeżeli w rodzinie danej osoby któraś z bliskich osób była uzależniona od alkoholu, powinna zastanowić się, co konkretnie historia picia w danej rodzinie oznacza dla tej konkretnej, indywidualnej jednostki. Czasami zdarza się tak, że problemy z alkoholem stanowią część przeszłości. Przyjmuje się, że u dzieci wychowanych w rodzinie alkoholowej znacząco rośnie ryzyko rozwoju uzależnienia. Jest ono również stosunkowo większe, niż u osób, których rodzina uznawana jest za normalnie funkcjonującą. Będąc już świadomym problemu, warto przemyśleć, w jaki sposób można nie dopuścić do rozwoju alkoholizmu u siebie samego.
Jak obniżyć ryzyko rozwoju uzależnienia?
Wśród zainteresowań naukowców znajduje się znaczenie czynników dziedzicznych na rozwój choroby alkoholowej. Wpływ ten został badany m.in. pośród dzieci alkoholików i bliźniąt. Na ich podstawie udowodniono, że u dzieci rodziców uzależnionych posiadają około pięć razy wyższe ryzyko powstania problemów na tle alkoholowym, niż ogólna populacja. Osoby te znajdują się również w grupie o podwyższonym ryzyku w aspekcie rozwoju licznych, innych trudnych zachowań i problemów emocjonalnych.
Nie mniej jednak alkoholizm nie jest jedynie dziedziczny po rodzicach. Co ciekawe, u około połowy dzieci alkoholików wraz z upływem lat uzależnienie od alkoholu nie rozwija się. Różne czynniki wpływają na poziom ryzyka rozwoju problemów z alkoholem. Część z nich je zwiększa, inne z kolei obniżają.
Kiedy ryzyko rozwoju uzależnienia wzrasta?
Nie tylko geny są istotnym czynnikiem warunkującym przekazywanie pewnych cech kolejnym pokoleniom. Na dziecko równie mocno wpływa sposób zachowania rodziców – to, w jaki sposób traktują siebie wzajemnie, a także jaki stosunek wykazują do swoich dzieci. Tak więc przekazywane wzorce również kształtują przyszłe postawy względem alkoholu.
Według badaczy tematu, ryzyko pojawienia się choroby alkoholowej u danej osoby rośnie w sytuacji, kiedy obserwuje się obecność następujących trudności:
- Rodzic nadużywający alkoholu doświadcza przewlekłych stanów depresyjnych lub wykazuje inne problemy natury psychologicznej,
- Zarówno matka, jak i ojciec wykazują cechy uzależnienia od alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych,
- Co najmniej jeden z rodziców nadużywa alkoholu w sposób zaawansowany i intensywny,
- Pojawiające się konflikty w rodzinie generują agresję, a także akty przemocy w rodzinie.
Optymistycznym faktem jest to, iż część dzieci pochodzących z rodzin z problemem alkoholowym, nawet takich, w których ewidentnie przejawia się dysfunkcja w zakresie ogólnego funkcjonowania, w dorosłym życiu nie wykazuje cech nałogu lub uzależnienia od napojów procentowych. Tym samym, sam fakt, iż choroba alkoholowa przechodzi na młodsze pokolenia w rodzinie nie jest jednoznaczne z tym, że dziecko alkoholika stuprocentowo w przyszłości samo stanie się alkoholikiem. Owszem – w takim przypadku ryzyko jest wyższe, jednak zawsze istnieje szansa na to, że się tak nie stanie. Dobrą praktyką jest podejmowanie działań profilaktycznych chorobie alkoholowej, szczególnie jeżeli ma się świadomość wysokiego ryzyka.
Biologiczne czynniki zwiększające ryzyko popadnięcia w alkoholizm
Jeszcze kilka lat temu twierdzono, że alkoholizm jest dziedziczny. Prawda jest jednak nieco inna. Po poprzednich pokoleniach można dostać tylko gen, który predysponuje do rozwinięcia uzależnienia. Tym samym może on się aktywować w ciągu życia człowieka, jednak niekoniecznie musi. Warto dodać, że według doniesień z najnowszych badań, najprawdopodobniej istnieją dwa geny odpowiadające za rozwinięcie choroby alkoholowej. Pierwszy z nich to chromosom 13, drugi to chromosom Y36.
W tym miejscu warto zaznaczyć istotę innego biologicznego czynnika zwiększającego wzrostu ryzyka alkoholizmu. Jest to sposób reagowania organizmu na obecność alkoholu etylowego. Reakcja ta jest zależna od indywidualnej kombinacji enzymów, które biorą aktywy udział w przemianach metabolicznych alkoholu. Między innymi jest to wytłumaczenie dlaczego jedne osoby po spożyciu mają mdłości, a ich ogólne samopoczucie i kondycja znacząco spada, a inne osoby stają się zrelaksowane i odprężone. W tym miejscu zachodzi zależność – im bardziej po alkoholu poprawia się nastrój i samopoczucie, tym jest większe ryzyko rozwinięcia uzależnienia. Dzieje się tak ze względu na pozytywne wzmocnienie. Sposób w jaki człowiek się czuje po spożyciu napoju procentowego generuje jego późniejszą skłonność do jego kolejnego sięgania.
Psychiczne czynniki zwiększające ryzyko uzależnienia od alkoholu
To, w jaki sposób dany człowiek się zachowuje i postępuje znacząco zależy od cech jego osobowości i temperamentu. Tak więc, to, jaka jest dana osoba bezpośrednio wpływa na częstotliwość sięgania po używki, w tym alkohol. Badacze tematu podają, że kluczowe cechy człowieka generujące rozwój uzależnienia i nałogu to:
- Zależność od innych, brak życiowej samodzielności,
- Niedojrzałość emocjonalna – brak adekwatnej do sytuacji reakcji. W tym przypadku alkohol może być formą ucieczki od problemów i porażek,
- Brak umiejętności wyrażania emocji – tłumione emocje wywołują frustrację, gniew i napięcie. Alkohol pozwala uwolnić emocje i jeżeli człowiek nie potrafi ich kontrolować i okazywać, to substancja psychoaktywna stanie się swojego rodzaju lekarstwem,
- Zaniżona samoocena – alkohol pozwala na zbudowanie fałszywej pewności siebie, co może przynosić ulgę,
- Niska odporność psychiczna na stres i frustrację – roztrząsanie drobnych problemów i utożsamianie błahych powodów z wielkim rozczarowaniem jest kolejnym czynnikiem generującym rozwój alkoholizmu.
Warto w tym miejscu podkreślić, iż specjaliści mówią o tak zwanej osobowości antyspołecznej. Jest to o tyle istotne, że będąc taką osobowością jest się człowiekiem o wyjątkowo wysokim poziomie ryzyka od uzależnienia alkoholowego. Za człowieka z osobowością antyspołeczną uznaje się tych, który są przeciwni społeczeństwu. Mają one tendencje do ignorowania zakazów i nakazów, negując normy społeczne. Ze względu na brak umiejętności funkcjonowania w społeczeństwie, alkohol jest w tym przypadku wygodną alternatywą.
Społeczne czynniki zwiększające ryzyko uzależnienia od alkoholu
Jest to grupa czynników, które wiążą się z postawami społeczeństwa wobec spożywania alkoholu. W tym aspekcie ważne są następujące czynniki: niepoprawnie pojmowane normy picia, społeczne przyzwolenie na sięganie po napoje procentowe, tradycje rodzinne i przekazane wzorce. Istnieją również inne szkodliwe czynniki, do których przede wszystkim zalicza się społeczne przyzwolenie na upijanie się młodych osób, a także spożywanie alkoholu w nadmiernych ilościach, np. w czasie trwania imprez okolicznościowych. Warto zwrócić również uwagę na społeczny wymiar uznawania osób niepojących jako odmieńców, a także bardzo łatwą dostępność napojów alkoholowych.
Co ciekawe, wszystkie z powyżej wymienionych czynników charakterystyczne są dla polskiego społeczeństwa.