Menu

Alkoholizm nie zna wieku

Człowiek może uzależnić się od wszystkiego. Część nałogów jest powszechnie tolerowana społecznie, np. papierosy. Inne z kolei, jak narkotyki, budzą swojego rodzaju lęk, a konsekwencje zdrowotne wywołane przez ich działanie są opłakane. Cechą charakterystyczną niektórych używek jest to, iż są one powszechnie dostępne w sklepach, a także reklamowane w mass mediach. Do tej grupy zalicza się m.in. alkohol. W społeczeństwie w dalszym ciągu uzależnienie alkoholowe postrzegane jest przez pryzmat stereotypów. Tymczasem schemat opisujący alkoholika jako zaniedbanego bezdomnego dotyczy tak naprawdę osobę w ostatniej fazie choroby, a sama płeć, status społeczno-ekonomiczno-zawodowy, jak i wiek nie mają tutaj większego znaczenia. Alkoholików można odnaleźć wśród studentek medycyny pochodzących z bogatych, wykształconych domów, jak i wśród sześćdziesięcioletnich emerytów.

Temat alkoholizmu jest bardzo skomplikowany. Ilu ludzi – tyle indywidualnych przypadków, historii i mechanizmów działania tego schorzenia. Z tego powodu, wliczając w to także fałszywe stereotypy, warto zastanowić się, czy istnieją grupy wiekowe, które narażone są w większym stopniu na wystąpienie alkoholizmu.

Znajomość specyfiki choroby alkoholowej jest wiedzą fundamentalną. Jest ona konieczna, aby odpowiednio wcześnie zdiagnozować rozwijający się alkoholizm i podjąć odpowiednie kroki. Tym bardziej, że uzależnienie nie jest wyborem, ani świadomie podjętą decyzją. Jest to jednostka chorobowa. Tak, jak nikt nie chce przejść zawału, dostać cukrzycy lub zachorować na cokolwiek innego, tak nikt z własnej woli nie wpada w sidła nałogów.

Niewinny nawyk czy poważne uzależnienie?

Podobnie jak w przypadkach niektórych schorzeń, tak i alkoholizm rozwija się etapami, przechodząc w kolejne fazy w ciągu wielu lat. Jego początki mogą wydawać się mało poważne, niejednokrotnie niewinne. Zawsze zaczyna się od jednego piwa, lampki wina lub drinka, po czym, po pewnym czasie, zupełnie niezauważenie, człowiek nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Im silniej rozwinięty, tym jego konsekwencje są bardziej przytłaczające i destrukcyjne. Nagle dobrowolne sięganie po alkohol w celu odczucia przyjemności i poprawy samopoczucia staje się przymusem. Jest to moment kulminacyjny, kiedy pojawia się problem. 

Mimo stale poszerzanej wiedzy medycznej, prowadzonych kampanii społecznych antyalkoholowych, ogólnego wzrostu świadomości społeczeństwa, a także szeregu badań empirycznych prowadzonych w tym temacie, w dalszym ciągu problem uzależnienia alkoholowego stanowi ogromny problem dzisiejszych czasów, dotykając nie tylko samą osobę chorą, ale także jego rodzinę, przyjaciół, a nawet współpracowników. Każdego roku publikowane są dane, gdzie liczba osób uzależnionych w Polsce jest coraz wyższa, przy czym jednocześnie obniża się wiek inicjacji alkoholowej. Z tego powodu tak ważne jest podkreślenie faktu, iż choroba alkoholowa zagraża każdemu, nie tylko osobom z tak zwanego marginesu społecznego, czy też celebrytów i artystów, których akty twórcze utożsamiane są z używkami różnego typu.

Dużym problemem dla osób spoza świata medycznego i terapeutycznego ma problem w rozpoznaniu uzależnienia. Często mają wątpliwości, czy w ich przypadku lub ich bliskich można już diagnozować chorobę alkoholową, czy jeszcze jest to potencjalnie mało groźny nawyk. Dzieje się tak ze względu na obyczaje panujące w społeczeństwie. Alkohol nie jest postrzegany jako coś złego, często jego dopuszczalne spożycie jest przekraczane, tym bardziej, że stanowi element codzienności. Jego łatwa dostępność powoduje to, że bez większej okazji człowiek sięga po niego w sytuacjach codziennych, np. podczas wspólnego seansu filmowego w domu z drugą połówką. Taka sytuacja generuje jeszcze jeden problem – im bardziej alkohol wydaje się być normalną odskocznią od trudnych momentów, tym łatwiej ukryć swoje uzależnienie przed osobami trzecimi.

Coraz młodsi alkoholicy – uzależnienie u młodzieży

Od lat obserwuje się tendencję obniżania się wieku sięgania po alkohol. Jeszcze niedawno to nastolatkowie próbowali pierwszych trunków, a obecnie mówi się nawet o dziesięcio- i jedenastolatkach.

Mimo prawnego zakazu sprzedaży alkoholu osobom poniżej osiemnastego roku życia, to jednak młodzi ludzie upijają się ze względu na zbyt łatwy dostęp do tego typu produktów. Powszechnie można go znaleźć w przeciętnym polskim domu, a dodatkowo wielu sprzedawców bagatelizuje zakaz sprzedaży. Niejednokrotnie nastolatkowie proszą także starszych kolegów lub przypadkowych przechodniów o zakup alkoholu. Z tego powodu uznaje się, że alkohol stanowi najbardziej rozpowszechnioną substancję psychoaktywną wśród młodych Polaków. Potwierdza to raport CBOS. Według opracowania Młodzież 2020, w 2020 roku polscy uczniowie najczęściej obcowali z piwem – 77% badanych. Drugim popularnym alkoholem była wódka i inne mocne trunki – 61% respondentów. Na trzecim miejscu uplasowało się wino – 41% badanej młodzieży.

Młodzi ludzie sięgają po alkohol z ciekawości nowych doświadczeń. Chcą eksperymentować, są żądni nowych wrażeń. Często akt picia jest także próbą wkupienia się w łaski określonej grupy rówieśniczej i chęci im zaimponowania. Z drugiej strony picie alkoholu może świadczyć o chęci pozbycia się stresu, zapomnieniu o obowiązkach, problemach, chęci oderwania się od rzeczywistości lub traktowaniu alkoholu jako środka dobrej zabawy. W ich mniemaniu alkohol rozluźnia atmosferę, co prowadzi do coraz częstszego picia, aż finalnie pojawia się regularność. Im w młodszym wieku człowiek się uzależnia, tym trudniejsza będzie droga powrotna do abstynencji.

Warto mieć na uwadze, że według badań, te osoby, które zaczęły pić alkohol przed piętnastym rokiem życia, czterokrotnie częściej uzależniają się od tej używki w przyszłości.

Alkoholizm w wieku średnim – nie tylko u bezrobotnych!

Powszechne, aczkolwiek krzywdzące twierdzenie na temat osób w średnim wieku jest takie, że wśród osób z chorobą alkoholową będących w wieku średnim, najwyższy odsetek w tej grupie stanowią osoby bezrobotne i bezdomne. Jak wspomniano wyżej, choroba alkoholowa może dotknąć każdego. Tym samym sięgając po napoje alkoholowe powinno się brać pod uwagę ryzyko, jakie niesie regularne spożywanie tego typu napojów, a także obserwować zachowanie swoich bliskich jak i własne po to, aby w porę zapobiec alkoholizmowi.

U osób w średnim, którzy mają satysfakcjonującą pracę, z ponad przeciętnymi zarobkami, teoretycznie zadowolonymi z życia także można spotkać chorych na chorobę alkoholową. W ich przypadku alkohol z reguły stanowi środek poprawiający sen, dający możliwość odstresowania się i zrelaksowania po dniu pełnym obowiązków i trudów dnia codziennego. Warto jednak mieć na uwadze, że istnieje wiele twarzy alkoholizmu. Tym samym niekoniecznie trzeba pić codziennie. Tutaj duże znaczenie ma odczuwanie przymusu i głodu alkoholowego, a także ogólna regularność. Częstotliwość picia jest mniej ważna. Tym samym sięgając po alkohol raz w tygodniu od pewnego czasu można być już uzależnionym.

Kiedy więc jest się alkoholikiem? Jeżeli dana osoba nie jest w stanie zrezygnować ze swoich rytuałów, wykazuje ona cechy uzależnienia i potrzebuje pomocy specjalistów.

Wiek podeszły – alkoholizm sposobem na zapomnienie i nudę

Alkoholizm u osób starszych ma nieco inne podłoże, niż w przypadku powyższych grup. Używka ta jest u nich raczej sposobem na szczęście. Oczywiście jest ono pozorne, jednak emeryci, osoby starsze i niepracujące nie zdają sobie z tego sprawy. Nie łączą one pojawiających się problemów zdrowotnych, finansowych i społecznych z destrukcyjnym wpływem alkoholu na ich życie. Osoby w jesieni ich życia sięgają po napoje procentowe jako środek na nudę i pustkę. Będąc bez pracy, dzieci w domu lub bez możliwości spotkania się ze znajomymi często pojawia się osamotnienie. Dociera do nich fakt, iż są już na ostatnim etapie swojego życia, przez co poszukują sposobów na odciągnięcie swoich myśli o zbliżającej się śmierci. Z tego powodu u osób starszych pojawiają się ciągi alkoholowe.

Podsumowanie

Z powyższych rozważań wynika, że alkoholizm nie rozróżnia osób ze względu na wiek. Choroba alkoholowa może dotknąć każdego, niezależnie czy jest to osoba młoda, czy starsza. Mimo, iż w każdej z tych grup wiekowych przyczyny sięgania po napoje wyskokowe są różne, to jednak sam mechanizm działania uzależnienia jest taki sam i takie same skutki przynosi.