Ile trwa bezsenność po odstawieniu alkoholu?

Bezsenność jest stanem, podczas którego pojawiają się trudności z zasypianiem i utrzymaniem snu, na skutek czego nie spełnia on swojej roli i nie wspomaga organizmu w jego regeneracji. Związane z bezsennością stany są problematyczne – pogarsza się samopoczucie, człowiek jest rozdrażniony, traci koncentrację i zdolność uczenia się. Badania dowodzą, że co trzeci Polak narzeka na bezsenność, która może być połączona z jakimś stanem chorobowym lub stanowić odrębną jednostkę chorobową.
Jakie rodzaje bezsenności wyróżniamy?
- Bezsenność pierwotna – pojawia się bez wyraźnej przyczyny, samoistnie
- Bezsenność wtórna – jest spowodowana chorobą albo innym czynnikiem
- Bezsenność przygodna (kilka dni)/bezsenność krótkotrwała (kilka tygodni) – zaburzenia snu trwające jakiś czas mogą być reakcją na stres w życiu lub być powiązane z somatyczną chorobą i stanem bólowym
- Bezsenność przewlekła – objawy takiego rodzaju bezsenności utrzymują się powyżej trzech miesięcy i są związane z przewlekłymi schorzeniami somatycznymi albo zaburzeniami na tle psychicznym: najczęściej z depresją lub stanami/zaburzeniami lękowymi.
Z czym wiąże się odstawienie alkoholu? Symptomy. Ile trwa bezsenność po odstawieniu alkoholu?
Bezsenność i trudności z zasypianiem mogą pojawić się również podczas zespołu odstawiennego, który jest charakterystyczny dla ludzi walczących z uzależnieniem od alkoholu. Problemy senne pojawiają się w momencie ograniczenia, bądź całkowitego zaprzestania spożywania alkoholu. Zwykle zespół abstynencyjny ogranicza się do występowania dolegliwości podobnych do tych, które są charakterystyczne dla kaca, takich jak nadpobudliwość, drżenie mięśni, ból głowy czy właśnie zaburzenia snu.
W dużej mierze to bezsenność po odstawieniu alkoholu może sprawiać alkoholikowi problemy podczas codziennego funkcjonowania. Często obserwuje się pewną zależność – osoba uzależniona ma problemy ze snem, dlatego przed położeniem się do łóżka wypija porcję trunku. W początkowej fazie to działa i alkoholikowi udaje się zasnąć, jednak taki stan nie trwa długo. Spożywanie alkoholu przyczynia się do zaburzenia rytmu i równowagi snu; pogarsza jakość i zasadniczo wpływa na jego długość. Ponowne zaśnięcie po wybudzeniu się z takiego „wymuszonego” snu może być kłopotliwe – alkoholik znów sięga więc po kolejną dawkę alkoholu. Taki sen nie pomaga w regeneracji organizmu ani nie wpływa pozytywnie na żaden aspekt zdrowotny. Mogą pojawić się także koszmary nocne, lęki czy nocne poty. Taki przerywany sen sprawia, że ciało nieprawidłowo funkcjonuje, a chory czuje się wciąż wyczerpany. Często odczuwa coraz to silniejszą pokusę, by znów sięgnąć po alkohol.
Bezsenność po odstawieniu alkoholu. Alkohol a sen.
Skoro zwykło się mówić, że alkohol pomaga w zaśnięciu, to dlaczego alkoholicy miewają poważne problemy ze snem? Osoby spożywające alkohol od czasu do czasu deklarują, że po lampce wina czy jednym piwie znacznie łatwiej im zasnąć. Czemu więc jest inaczej w przypadku większych ilości alkoholu? Otóż wbrew pozorom nie przyczynia się on do usunięcia problemu bezsenności, a go powoduje.
Do zaburzeń snu zaliczamy nie tylko kłopot z zaśnięciem, ale również przebudzanie się w nocy i problem z ponownym wejściem w fazę głębokiego snu. Wczesne przebudzenia także nie są dobrą oznaką i mogą wskazywać na problemy senne. Owszem – picie alkoholu może usypiać, ale może także oddziaływać negatywnie na fazy snu, które są bardzo istotne dla prawidłowego odpoczynku. Niewyspany człowiek odczuwa zmęczenie za dnia, a jego umysł nie jest w stanie funkcjonować w pełni sprawnie. To przebieg snu jest najistotniejszy, a nie czas spędzony w łóżku.
Problemy ze snem po spożyciu alkoholu – dlaczego tak się dzieje?
Picie alkoholu powoduje, że pogłębia się tak zwana faza NREM, czyli faza marzeń sennych, ale występują pewne zakłócenia z fazie REM, czyli głębokiego snu. Po wypiciu alkoholu głębiej śnimy jedynie przez 2-3 godziny, a to powoduje, że sen nie jest wystarczający dla naszego organizmu i nie gwarantuje mu odpowiedniej dawki energii potrzebnej do prawidłowego funkcjonowania. Bezsenność wpływa na rozdrażnienie i problemy z koncentracją oraz nauką. Alkohol powoduje szybszy sen, jednak w rezultacie ta najlepsza część snu zostaje spłycona, co wpływa bardzo negatywnie na samopoczucie.
Jak można leczyć bezsenność wynikającą ze spożywania alkoholu?
Badania w tym obszarze dowiodły, że ok. 25% osób chorych na bezsenność podejmuje się leczenia tego problemu za pomocą alkoholu. Oczywiście takie działanie nie powinno mieć miejsca, gdyż nie jest to dobre ani skuteczne rozwiązanie. To, jak poradzić sobie z bezsennością jest sprawą indywidualną zależną od sytuacji danej osoby i od odczuwanych przez nią objawów. Najrozsądniejsze będzie skonsultowanie swoich objawów z lekarzem specjalistą, który pomoże dobrać odpowiedni sposób leczenia bezsenności. Jeśli chodzi o osobę z problemem alkoholowym, to najlepszym wyjściem z problemu będzie terapia alkoholowa.
Im więcej i dłużej spożywa się alkohol, tym więcej czasu zajmuje człowiekowi dojście do fazy, w której ustępuje zespół abstynencki. Może to potrwać od kilku godzin do nawet kilkunastu dni. Takowy zespół nie jest charakterystyczny tylko dla nałogowca, ale może przytrafić się także komuś używającemu niewielkie ilości trunku. Występujące symptomy mogą różnić się od siebie, np. intensywnością. Zwykle pojawiają się one w przeciągu doby lub dwóch od chwili spożycia ostatniej dawki alkoholu. U ludzi uzależnionych odstawienie używki skutkuje pojawieniem się serii uciążliwych objawów po kilku godzinach.
Warto pamiętać, że u alkoholików bezsenność może łączyć się z poważnymi objawami, takimi jak np. nocne omamy. Często występują stany lękowe lub pogłębienie depresji. Pojawia się większe ryzyko białej gorączki alkoholowej. Do skupiska objawów dołączają omamy wzrokowe i słuchowe, ale także majaki senne tj. zaburzenia świadomości, będące groźnym objawem zarówno dla chorego, jak i dla jego otoczenia. Wówczas alkoholik nie postrzega rzeczywistości w prawidłowy sposób. W takiej sytuacji koniecznością jest wezwanie pogotowia ratunkowego.
Jeżeli dana osoba walczy z nałogiem i nagle zdecydowała się przerwać picie, może cierpieć na zespół abstynencyjny, którego jednym z objawów jest właśnie problem z zasypianiem, nadmierne czuwanie nocne czy budzenie się w nocy. Odpowiada za to brak odurzacza, który przyzwyczaja organizm do odprężenia i relaksu. Wtedy sen jest niewystarczający, zaburzony. W fazie NREM skraca się, co pogarsza jakość snu. Wobec tego zwiększa się liczba faz REM, odpowiedzialnych za pojawianie się marzeń sennych – to powoduje halucynacje w przypadku zespołu abstynencyjnego. Takie objawy często prowadzą do ponownego sięgania po używkę, przez co nałóg rozwija się w bardzo szybkim tempie.
Problemy ze snem mogą obejmować nawet okres 21 miesięcy, a dopiero po ok. 9 miesiącach nieprzerwanego okresu abstynencji i nie wracaniu do alkoholu szybkość zasypiania i wydajność snu mogą wrócić do normy. W tej sytuacji najistotniejsza jest walka z nałogiem, a dopiero potem rozprawienie się z innymi zaburzeniami. Należy również pamiętać, że dostępne są na rynku leki na bezsenność, których przyjmowanie MUSI być skonsultowane z lekarzem.